Wiele problemów pojawiających się w dorosłym życiu ma nierozerwalny związek z przeżyciami z okresu dzieciństwa. Co istotne, przeżycia te wcale nie muszą być traumatyczne (choć oczywiście czasem i tak bywa). Wystarczy, że nasi opiekunowie i najbliżsi czegoś nie dopilnowali, nie zwracali uwagi na niektóre z naszych potrzeb, nie potrafili dostatecznie mocno okazywać miłości czy empatii – bo ich też nikt tego nie nauczył. To właśnie suma wszystkich doświadczeń z dzieciństwa buduje tę część naszej osobowości, którą nazywamy wewnętrznym dzieckiem. Zastanawia Cię pewnie teraz, na czym polega koncept wewnętrznego dziecka i dlaczego poruszamy ten temat? Dziś postaramy się opowiedzieć, jak dotrzeć do wewnętrznego dziecka i w jaki sposób uzdrowić tę relację, by wcześniejsze doświadczenia nie blokowały naszego rozwoju i funkcjonowania w dorosłym życiu.
Koncepcja wewnętrznego dziecka, czyli jak przeszłość wpływa na teraźniejszość.
Wewnętrzne dziecko to bardzo istotny koncept, według którego częścią naszej osobowości jest dziecko. Dziecko rozumiane jako wspomnienia, uczucia czy przekonania z pierwszych lat życia. Jak pokrótce wspomnieliśmy, wewnętrzne dziecko ma duży wpływ na to, jak funkcjonuje nasze dorosłe-ja, czyli dorosła część naszej osobowości. I to niezależnie od tego, czy w okresie dzieciństwa i dorastania spotkało nas wiele krzywd i trudności, czy cieszyliśmy się atmosferą miłości i akceptacji. Na szczęście schematy wewnętrznego dziecka, poza lękami, smutkami i obawami, zapisują w nas również dobre doświadczenia. Jednak pewnie już się domyślasz, że to te pierwsze są przyczyną problemów w dorosłym życiu – skrzywdzone wewnętrzne dziecko jest bowiem w stanie zrobić naprawdę wiele, by nie powtórzyły się przykre sytuacje z przeszłości.
Koncepcja wewnętrznego dziecka pozwala więc zrozumieć trudno uchwytne zjawiska, m.in. to, jak postrzegamy siebie, jak się komunikujemy się z bliskimi, jak samoocena wpływa na nasze zachowanie i reakcje w różnych sytuacjach. Dzięki pracy z wewnętrznym dzieckiem możemy więc odnaleźć nieadaptacyjne schematy z dzieciństwa, odkryć wzorce emocjonalne i poznawcze, które obniżają jakość naszego życia. Jak to zrobić? Za chwilę wszystko wyjaśnimy.
W jaki sposób wewnętrzne dziecko wpływa na nasze dorosłe życie?
Przeszło Ci pewnie teraz przez myśl pytanie: po co w takim razie te nieadaptacyjne schematy z dzieciństwa, skoro ograniczają moje życie? Pisaliśmy już o tym m.in. w artykule Jak tworzą się przekonania, jeśli więc chcesz bardziej zagłębić ten temat, to zachęcamy do lektury. Powtórzymy jednak raz jeszcze, że najczęściej po prostu nie jesteśmy świadomi naszych nieadaptacyjnych schematów i przekonań. Dopiero w momencie, gdy zaczniemy je odkrywać i postrzegać przez pryzmat dziecka, zrozumiemy w jaki sposób i dlaczego się ich „nauczyliśmy”.
Aby lepiej to zrozumieć, posłużmy się przykładem. Załóżmy, że właśnie odniosłeś ogromny zawodowy sukces – awans do zarządu spółki, odkrycie innowacyjnego produktu czy zaproszenie na prelekcję na międzynarodowym kongresie. Wiesz, że pracowałeś na to przez wiele lat, że w pełni zasługujesz na to wyróżnienie, a jednak, poza nieśmiało przemawiającą przez Ciebie dumą i radością, odczuwasz stres i niepokój. Dlaczego? Spójrz na tę sytuację raz jeszcze, ale tym razem z perspektywy małego dziecka. Przypomnij sobie, jak reagowali Twoi rodzice, opiekunowie i bliscy, gdy odnosiłeś sukcesy, czy to w szkole, czy na zajęciach pozalekcyjnych. Być może podkreślali, że powinieneś być skromny? Dodawali, że nie należy cały czas chwalić się swoimi osiągnięciami wszystkim dookoła? A następnie, przy pierwszej możliwej okazji, w towarzystwie swoich znajomych i rodziny z dumą opowiadali o Twoich sukcesach i zdobytych wyróżnieniach? Taka sytuacja jasno pokazuje, że w dzieciństwie mogłeś odczuwać sprzeczne emocje w sytuacji, gdy odnosiłeś sukcesy. Z jednej strony ogarniała Cię radość i duma, a z drugiej czułeś się nieco zawstydzony. I tak samo jest teraz, w dorosłym życiu – po prostu uruchomia się Twój schemat z dzieciństwa.
Jak dotrzeć do doświadczeń z przeszłości, które obecnie mają na nas wpływ? W jaki sposób zaopiekować się swoim wewnętrznym dzieckiem?
Praca z wewnętrznym dzieckiem jest potężnym narzędziem rozwoju osobistego. Przesadnym nie będzie nawet stwierdzenie, że to klucz do rozwiązania wielu naszych problemów i odkrycia niesamowitych zasobów, którymi dysponujemy – w końcu poprzez pracę z trudnymi emocjami, zyskujemy również dostęp do tych dobrych.
Jak to osiągnąć? Po pierwsze, żeby uzdrowić wewnętrzne dziecko, a tym samym rozwiązać problemy naszej teraźniejszości, najpierw należy zrozumieć, na czym właściwie polega nasz problem. Musimy odkryć, usłyszeć i zaakceptować nasze wewnętrzne dziecko. Najczęściej trzeba więc odbyć podróż w głąb siebie, powrócić do tych trudnych momentów i zmierzyć się ciężkimi emocjami. Jednak tym razem trzeba poświęć im uwagę, zamiast zagłuszać je zewnętrznymi dystraktorami.
Jak połączyć się ze swoim wewnętrznym dzieckiem? Istnieje wiele technik i narzędzi, które pomogą nam w odkryciu tłumionych emocji i zasobów. Jednym z najskuteczniejszych jest terapia, zwłaszcza terapia poznawczo-behawioralna lub terapia schematu. Terapia schematu, jak sama nazwa wskazuje, ma na celu usprawnienie schematów, którymi się otaczamy i które obecnie nie do końca nam służą.
Bardzo pomocna jest także terapia hipnozą, dzięki której w komfortowy sposób jesteśmy w stanie dotrzeć do prawdziwych powodów naszych działań, zachowań i emocji. Trans hipnotyczny pozwala na zajrzenie w głąb siebie i zrozumienie potrzeb dziecka, którym byliśmy kiedyś i którym (podświadomie) nadal jesteśmy. W tym celu najczęściej stosuje się hipnozę regresyjną (podczas której zgłębiamy się w problematyczne sytuacje z przeszłości i przy wsparciu hipnoterapeuty jesteśmy w stanie przepracować negatywne emocje), terapię systemową i hipnozę ericksonowską (która opiera się na wysokim poczuciu zaufania oraz głębokim kontakcie z hipnoterapeutą).
Oczywiście po odkryciu i zrozumieniu naszego wewnętrznego dziecka, możemy pielęgnować tę relację samodzielnie, np. stosując techniki wizualizacji, prowadząc dialog z wewnętrznym dzieckiem, oddając się medytacji czy angażując się w przeróżne kreatywne działania, zachęcające do wyrażania siebie.
Podsumowując, wewnętrzne dziecko to (najczęściej) nieodkryta część naszej podświadomość, która ukształtowała się na podstawie wydarzeń, sytuacji i towarzyszących im emocji z okresu dorastania. To właśnie te doświadczenia budują nasze wewnętrzne dziecko, które ma niebagatelny wpływ na nasze reakcje i zachowania w dorosłym życiu. Łącząc się z wewnętrznym dzieckiem, uzyskujemy dostęp do nowych informacji o niezagojonych ranach i potrzebach, które mogły nie być zaspokojone, kiedy byliśmy dziećmi. Dlatego praca z wewnętrznym dzieckiem jest niesamowicie istotna – to wspaniałe narzędzie do leczenia traum, dysfunkcyjnych wzorców i zachowań, a także do samopoznania i zwiększania samoświadomości.